wtorek, 17 lipca 2012

Rozdział 5.

-Hah- zaśmiała się krótko.-Dobry żart.
-Niestety nie żart, ups- uśmiechnęłam się sztucznie.
-O czym ty mówisz Blake? Jak to był ojcem twojego dziecka?
-Normalnie, ty zaliczałaś egzaminy, a on zaliczył mnie.
-CO?! – nigdy jeszcze nie widziałam wkurzonej Eleanor, piękny widok.
-To, El, to. Tak bezgranicznie ufasz chłopakowi, a on i tak cię zdradza…
-Jak mogłaś mi to zrobić?! Jak?! Jesteś zwykłą szmatą! –krzyknęła, skupiając na nas uwagę większości osób przebywających w kawiarni.
-Może i jestem, ale jak nazwiesz Louisa, który ma dziewczynę i mimo wszystko się ze mną przespał? Ja nie miałam chłopaka, nikogo nie zdradziłam, a on? Przykre-powiedziałam złośliwie.
-Myślałam, że jesteś moją przyjaciółką, ale się myliłam-rozpłakała się.
-Ojej, Eleanor, przyjaźń, słodko. Nigdy nie uważałam cię za przyjaciółkę, wybacz.
-Jesteś kłamliwą suką. Po co te całe przedstawienie? Po co?! Żeby zniszczyć mi życie? Udało ci się. A teraz zniknij mi z oczu, nie chcę cię więcej widzieć.
-Jasne, nie będę cię do tego zmuszała. Do widzenia, El-pożegnałam się i z ogromną satysfakcją wyszłam z kawiarni. Byłam tak z siebie zadowolona, że aż było to złe. Wróciłam do swojego mieszkania, pochowałam rzeczy, które kupiłam i zaczęłam przygotowywać sobie kolację. Właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi. Spodziewałam się zobaczyć za nimi wściekłego Louisa, który zrobi mi dziką akcję z wyzywaniem itp. itd., więc ogromnie się zdziwiłam, kiedy zobaczyłam za nimi…
-Zayn? Co ty tu robisz? – spytałam.
-Musimy pogadać- powiedział, wchodząc do środka.
-Jasne, o czym? Zjesz ze mną kolację?- zaproponowałam, pokazując na pokaźną ilość jedzenia.
-Nie, przyszedłem ci tylko coś powiedzieć… uświadomić.
-Uhu, kazanie? Słucham-wywróciłam oczami i oparłam się o blat w kuchni.
-Wiem… domyśliłem się, że powiedziałaś Eleanor-zaczął.
-Noooo.
-Przyszła do nas i ostro kłóciła się z Louisem. Zerwali ze sobą i pewnie o to ci chodziło.
-Noooo.
-Tylko nie wiem czy wiesz, ale El jest w ciąży. Dowiedzieli się wczoraj i byli bardzo szczęśliwi- powiedział, a mnie zamurowało.-Zniszczyłaś wszystko. Nie tylko ich związek, ale życie tego dziecka. Jesteś z siebie zadowolona?
-Zayn, przestań ok.? Tak, jestem z siebie zadowolona. Nie wiedziałam, że będą mieli dziecko, nie powiedzieli mi o tym, trudno. Ja się tylko mściłam. Louis zrujnował moje życie, ja zrobiłam to samo z jego. Proste.
-Blake, proszę cię! Poroniłaś i to się zdarza, nie ma co się mścić! Rozumiem, gdyby on cię zgwałcił, okej. Ale zrobiliście to RAZEM, nie zgwałcił cię, nie wymusił tego na tobie! RAZEM tego chcieliście, uprawialiście seks, ale jesteście dorośli! Wiedzieliście, co może się stać, zrobiliście to i stało się. A ty się mścisz, jakby co najmniej cię zgwałcił!
-Jesteś po jego stronie, okej. Możesz już wyjść -wskazałam ręką drzwi.
-Stara Blake tak się nie zachowywała. Gdybyś nadal była sobą, nie zniszczyłabyś czyjegoś życia tylko dlatego, że popełniłaś błąd. To jest życie! W życie wpisane są pomyłki, tak już jest.
-Wyjdź, Zayn-powtórzyłam, siląc się na spokojny ton głosu.
-Jeszcze jedno. Kiedyś byłaś dla mnie bardzo bliska. Mogłem powiedzieć, że nawet cię kochałem. Ale chyba to nie była miłość, nie? Jeżeli teraz już nic nie czuję do osoby, która rani innych, to na pewno nie była miłość. Zmieniłaś się, a z czasem przekonasz się, ile przez to straciłaś- dokończył swoją przemowę i wyszedł.
@justfuckshit

20 komentarzy:

  1. Świetny jak zawszee ;D Czekam na następny ! xd Chciałam ,żeby ona była z Lou ale teraz już sama nie wiem -.-

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się . <3
    Czekam na następny.
    Zapraszam do mnie : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Woow nie spodziewałąm się, że aż tak to rozegrasz Mila. Aż się boję co wymyślisz w następnym. SUperancki rozdział ;D. Em

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu. El. była w ciąży.szkoda mi jej. wiesz, że się popłakałam. Ona musi wrócić do Louis'a. Wiem że to opowiadanie nie jest o El i Lou. Ale. no kurde. Czekam na kolejny. ;|

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś okropna, jak mogłaś ją tak potraktować. Przecież to nie była jej wina. Mniejsza z tym. Louis to cwel. Ale kocham tu Zayna <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Łooo. Blake mnie trochę przeraża . . .:D
    Czekam nn.:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki nagły rozwój wydarzeń ... Nie spodziewałam się tego ...
    z zapartym tchem czekam na dalszą część

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację xD Rozdział jest super, extra, zajebisty :D A Blake jest podła buhahahhah ^^ I kurde jestem ciekawa co dalej ? :> Bo ja tu czekam na następny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny rozdział proszę pisz szybko następny i nie rób z nie takie suki bo mi się płakać chce jak przeczytałam że Zaynowi się podobała xx
    Zapraszam do mnie
    http://brevis-vita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Matko! jaka z cb suka.... nie spodziewałam się;p rozdział spoko fajny ;p Czekam na wiecej.., :))

    OdpowiedzUsuń
  11. whooooooooa! rozdział c u d o w n y. podoba mi się postać blake. dziewczyna z charakterkiem. a ta końcówka z malikiem - wow. no nic, czekam na kolejny :')

    OdpowiedzUsuń
  12. Łooooł Świetny <3

    Dawaj następny <3

    OdpowiedzUsuń
  13. pod koniec notki w mojej glowie chodzilo slowo 'kurwa kurwa kurwa kurewa'. NO JAK MOZNA ZROBIC TAK KROTKA NOTKE Z TAK CIEKAWA AKCJA? @aleexpl

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet nie wiem co mam napisać, bo ten rozdział jest CUDOWNY!!! Mam nadzieję, że Blake się opamięta i przywróci to co było i może będzie z Zaynem:D Czekam na następny:*
    Zapraszam do mnie:http://mirrorandcarrots.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Mila.. Mogłabyś odpisać na moją wiadmość na tt ?

    Marcela..♥

    ( napisałam tam czy mogłabyś napisać na gg 36607737 , bo mam do ciebie sprawe ♥ )

    OdpowiedzUsuń
  16. NO WEŹ nie może byc szybciej ? szkoda że takie krótkie ;/ mam wieeeeeeeeeeeeeeeelką nadzieję żę następny będzie dłuższy i szynko ;*

    + Zapraszam do siebie http://onedirectioniandrea.blogspot.com/

    ++ Fajna piosenka ? http://www.youtube.com/watch?v=GD35TmF1fjY

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudnyy troche szkoda El ale i tak chciałabym żeby Blake była z Lou :DD <33

    OdpowiedzUsuń
  18. Łooo ! Co tu się dzieje ! O.o Jak zwykle świetny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUu biedactwa. Ja tam jestem po stronie Blake. No, ale Zayn miał trochę racji... A tak w ogóle to skąd on wie, że Louis jej nie zgwałcił? Może właśnie zgwałcił tylko ona sama o tym nie wiedziała? Dobra głupia jestesm. Głupoty gadam!

    http://one-direction-life-is-not-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń